Tym razem postanowiłem przybliżyć wam grę, a właściwie serię gier nieco innego rodzaju, niż poprzednio. Obrałem bowiem na cel kwartet flashowych tytułów Epic War, z których każda część przyciągnęła miliony graczy.
Jak to możliwe, że dość prosta w założeniach (i tu nic się nie zmieniło w trakcie czterech części) gra stała się tak popularna?
Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta – o ile nie jesteś osobnikiem, któremu generic fantasy pełne smoków, czarodziejów i elfów przejadło się już dawno, to poczujesz się jak w domu.
Przejdę jednak do krótkich opisów każdej z części i przybliżę zmiany jakie zaszły w każdym kolejnym tytule.
Epic War 1
Rozgrywkę w tej, jak i w kolejnych częściach, prowadzi się mniej więcej tak samo: naszym zadaniem jest zniszczenie zamczyska przeciwnika. Będzie on wysyłał w naszym kierunku swe wojska. Nie jest ograniczony przez manę (za którą my używamy umiejętności i kupujemy ulepszenia), dlatego dostajemy do dyspozycji tajną broń – kuszę na naszym bastionie. Z tej lecą dziesiątki pocisków, które ułatwiają nam obronę na samym początku każdej potyczki.
Należy jednak uważać na ten 'zbawienny' wpływ balisty, bowiem pociski są w stanie trafić także nasze jednostki. Za przebieg każdej z bitew dostajemy punkty doświadczenia, za które następnie wykupujemy nowe jednostki i zaklęcia.
Epic War 2
Autor postanowił odrobinę ułatwić nam życie w tej części – strzały balisty przestały ranić nasze jednostki oraz można włączyć automatyczne ostrzeliwanie przeciwnika. Poza tym można zauważyć drobne zmiany w sposobie ulepszań jednostek i zamku – zamiast wielu pojedynczych ulepszeń mamy kilka głównych drzewek – od balisty, zamku, jednostek zasięgowych, magicznych i walczących wręcz. Utrudnia to trochę zdobycie upatrzonych wcześniej jednostek. Warto także zaznaczyć pewne ulepszenie grafiki.
Epic War 3
Mana, wcześniej surowiec ograniczający nasz rozwój podczas rozgrywki, teraz jest odógrnym limitem ilości jednostek. Ten powiększamy wraz z kolejnymi poziomami naszego herosa (ten zaś może brać udziały w walkach – zamiast znanej wcześniej balisty). Występuje także limit jednostek oraz umiejętności – teraz nie możemy mieć tylu, ile nam się podoba, zamiast tego są na to ograniczone sloty; armia tworzy się sama, zgodnie z czasem produkcji i limitem.
Jednostki i zaklęcia otrzymujemy za przechodzenie kolejnych misji. Wybór bohatera ogranicza ilość dostępnej many, więc trzeba na to zwrócić uwagę. Warto także zaznaczyć pewne ulepszenie grafiki.
Epic War 4
Najbardziej rozbudowana wersja o której mogę napisać właściwie... najmniej, by się już nie powtarzać. Największa ilość jednostek, zaklęć i herosów do wyboru (tym razem nie dostajemy jednego – przypisanego; zamiast tego wybieramy trzech i przypisujemy im jednostki), mana zaś wykorzystywana jest jedynie na czary. Dla zróżnicowania kolejne misje mają różne poziomy trudności, a poza tym jest kilka misji 'specjalnych', gdzie do wyzwania należy zabrać się w odpowiedni sposób.
Czy warto?
Poniekąd tak. Jeżeli nie masz co robić w pracy/potrzebujesz rozrywki na 15-20 minut, a lubisz typowe fantasy, to być może ta gra jest właśnie dla Ciebie. W innym przypadku... Może warto jednak zobaczyć co zainteresowało miliony osób?
Linki do tytułów:
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war-2
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war-3
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war-4
Jak to możliwe, że dość prosta w założeniach (i tu nic się nie zmieniło w trakcie czterech części) gra stała się tak popularna?
Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta – o ile nie jesteś osobnikiem, któremu generic fantasy pełne smoków, czarodziejów i elfów przejadło się już dawno, to poczujesz się jak w domu.
Przejdę jednak do krótkich opisów każdej z części i przybliżę zmiany jakie zaszły w każdym kolejnym tytule.
Epic War 1
Rozgrywkę w tej, jak i w kolejnych częściach, prowadzi się mniej więcej tak samo: naszym zadaniem jest zniszczenie zamczyska przeciwnika. Będzie on wysyłał w naszym kierunku swe wojska. Nie jest ograniczony przez manę (za którą my używamy umiejętności i kupujemy ulepszenia), dlatego dostajemy do dyspozycji tajną broń – kuszę na naszym bastionie. Z tej lecą dziesiątki pocisków, które ułatwiają nam obronę na samym początku każdej potyczki.
Należy jednak uważać na ten 'zbawienny' wpływ balisty, bowiem pociski są w stanie trafić także nasze jednostki. Za przebieg każdej z bitew dostajemy punkty doświadczenia, za które następnie wykupujemy nowe jednostki i zaklęcia.
Epic War 2
Autor postanowił odrobinę ułatwić nam życie w tej części – strzały balisty przestały ranić nasze jednostki oraz można włączyć automatyczne ostrzeliwanie przeciwnika. Poza tym można zauważyć drobne zmiany w sposobie ulepszań jednostek i zamku – zamiast wielu pojedynczych ulepszeń mamy kilka głównych drzewek – od balisty, zamku, jednostek zasięgowych, magicznych i walczących wręcz. Utrudnia to trochę zdobycie upatrzonych wcześniej jednostek. Warto także zaznaczyć pewne ulepszenie grafiki.
Epic War 3
Mana, wcześniej surowiec ograniczający nasz rozwój podczas rozgrywki, teraz jest odógrnym limitem ilości jednostek. Ten powiększamy wraz z kolejnymi poziomami naszego herosa (ten zaś może brać udziały w walkach – zamiast znanej wcześniej balisty). Występuje także limit jednostek oraz umiejętności – teraz nie możemy mieć tylu, ile nam się podoba, zamiast tego są na to ograniczone sloty; armia tworzy się sama, zgodnie z czasem produkcji i limitem.
Jednostki i zaklęcia otrzymujemy za przechodzenie kolejnych misji. Wybór bohatera ogranicza ilość dostępnej many, więc trzeba na to zwrócić uwagę. Warto także zaznaczyć pewne ulepszenie grafiki.
Epic War 4
Najbardziej rozbudowana wersja o której mogę napisać właściwie... najmniej, by się już nie powtarzać. Największa ilość jednostek, zaklęć i herosów do wyboru (tym razem nie dostajemy jednego – przypisanego; zamiast tego wybieramy trzech i przypisujemy im jednostki), mana zaś wykorzystywana jest jedynie na czary. Dla zróżnicowania kolejne misje mają różne poziomy trudności, a poza tym jest kilka misji 'specjalnych', gdzie do wyzwania należy zabrać się w odpowiedni sposób.
Czy warto?
Poniekąd tak. Jeżeli nie masz co robić w pracy/potrzebujesz rozrywki na 15-20 minut, a lubisz typowe fantasy, to być może ta gra jest właśnie dla Ciebie. W innym przypadku... Może warto jednak zobaczyć co zainteresowało miliony osób?
Linki do tytułów:
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war-2
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war-3
http://www.kongregate.com/games/rudy_sudarto/epic-war-4